sobota, 31 maja 2008

Wywiad zekranizowany

Filmy o papieżu to pewny sukces - dwie dotychczasowe biografie zebrały po prawie 2 miliony widzów. Nic więc dziwnego, że po dwóch biografiach na warsztat trafiły wspomnienia byłego sekretarza Jana Pawła II. "Świadectwo", które trafi do kin w październiku, to film dokumentalizowany. Połączenie wywiad z Dziwiszem, materiałów archiwalnych i zdjęć z udziałem aktorów.

Brzmi karkołomnie... film jednak ma międzynarodową produkcję i zapewnioną już dystrybucję światową. Autorem scenariusza obok kardynała Dziwisza jest Gian Franco Svidercoschini, włoski dziennikarz, autor "Świadectwa" (to on przeprowadził rozmowy z Dziwiszem).

W roli narratora wystąpi Michael York, a autorem muzyki jest Vangelis. Reżyseruje Paweł Pitera (mąż Julii). Poza wersją kinową, trwającą ok. 80 minut, powstanie też wersja telewizyjna - 3 odcinki po 45-50 minut.

Wygląda więc na to, że "Świadectwo" jest skazane na sukces. Trudno mi jednak uwierzyć, że ludzie będą tak masowo walić do kin drzwiami i oknami, jak w przypadku Karola Który Pozostał Człowiekiem. Złośliwie przypomnę zupełnie nieudany projekt, jakim był "Tryptyk rzymski" (producenci nie dopuszczali do świadomości, że ekranizacja wiersza nawet w przypadku papieża to pewna przesada i wpuścili do kin 81 kopii). Magia nazwisk i marki Jana Pawła II pewnie zrobi zrobi swoje, choć film dokumentalizowany to trudniejszy w odbiorze gatunek i może odstraszyć część widzów.

A zwiastun już jutro w kinach.

środa, 21 maja 2008

Ile waży koń trojański?

Danuta Szaflarska daje radę.... 8 maja zaczęły się zdjęcia do filmu Juliusza Machulskiego "Ile waży koń trojański?". Ma to być "lekko feministyczna komedia romantyczna" a do tego "porządne inteligentne kino zrobione z dużą kulturą filmową". Chcę wierzyć. Zestaw nazwisk całkiem przyjemny: oprócz wspomnianej nestorki, Robert Więckiewicz, Maja Ostaszewska, Katarzyna Kwiatkowska i Ilona Ostrowska.

Krótkie streszczenie filmu nasuwa na myśl "Peggy Sue wyszła za mąż". Oto kobieta czterdziestoletnia, rozwiedziona, żyje ze swym drugim partnerem, razem wychowują jej córkę z pierwszego związku. W tajemniczy sposób bohaterka przenosi w rok 1987 - kiedy jest jeszcze żoną swego byłego męża, ich córki nie ma na świecie. To dobra okazja, by inaczej pokierować swoim życiem... Wyobrażam sobie, że Szaflarska zagra tu jakiegoś dobrego ducha, wróżkę, starą kobietę pełną mądrości wspierającą młodą kobietę. Czy to będzie ten "lekki feminizm"?

Premiera w styczniu - lutym 2009, czyli w okolicach Walentynek... reguła "jeśli jest zima to mamy polskie filmy" sprawdza się.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...